Ale ten czas szybko zleciał. Naprawdę, chyba nigdy mi czas tak szybko nie leciał, jak w tym roku i trochę mnie to przeraża.
Ok, a teraz co się działo.
O tym, że jest zimno, to już wiecie, najgorzej jest wstać rano, kiedy na dworze dopiero świta i wyjść z domu. Do tego zapowiadają spore opady śniegu, ale z tego to się cieszę, bo czekałam na śnieg :D
|
Taki poranek |
|
Host mama dba, żebyśmy zawsze zjedli dobre śniadanie <3 |
|
Gotowi na snowmagedon :D |
|
Wrotki ze znajomymi |
|
Klusek w nowym zimowym wydaniu |
|
Pierwsze friendsgiving |
|
Szalone <3 |
|
Jak tak dalej pójdzie, to wrócę do domu szersza niż wyższa. Na razie +1kg. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz